Władze miasta wprowadzają obowiązkowe spacery z kaczkami. Mieszkańcy w szoku

Władze miasta wprowadzają obowiązkowe spacery z kaczkami. Mieszkańcy w szoku

Wczorajsza konferencja prasowa burmistrza wywołała prawdziwą burzę. Okazuje się, że w ramach walki ze stresem i samotnością, miasto wprowadza obowiązkowe spacery z kaczkami. Każdy mieszkaniec otrzyma przydzielonego ptaka, z którym będzie musiał spędzać czas na świeżym powietrzu.

„Kaczki to idealni terapeuci” – tłumaczył burmistrz, stojąc przed stosem podręczników pt. „Jak rozmawiać z kaczką i nie wyjść na głupka”. „Są cierpliwe, nie oceniają, a ich kwakanie działa uspokajająco. To lepsze niż medytacja!”

Reakcje mieszkańców są, delikatnie mówiąc, mieszane. „A co jeśli moja kaczka mnie nie polubi?” – pytała zaniepokojona pani Grażyna, która podobno już teraz ma problemy z sąsiadką z trzeciego piętra. Inni zastanawiają się, czy kaczki będą podlegać ocenie okresowej. „Bo jeśli moja dostanie złą opinię, to co wtedy? Wyląduje w garnku?” – martwił się jeden z mieszkańców.

Tymczasem lokalni przedsiębiorcy już zacierają ręce. W sklepach pojawiły się specjalne smycze dla kaczek, a kawiarnie wprowadzają menu „dla ptasich towarzyszy”. Niektórzy twierdzą, że to tylko kwestia czasu, zanim powstaną pierwsze kacze spa.

Co ciekawe, nikt nie pomyślał o samych kaczkach. Czy one też będą miały obowiązek lubić ludzi? I co, jeśli któraś okaże się wyjątkowo antypatyczna?

Posted on