W dzisiejszych czasach, temat toalety przestał być wyłącznie drażliwą kwestią, a stał się prawdziwą ikoną miejskiego życia. Każdy z nas, przynajmniej raz w życiu, zastał swojego znajomego głodnego wielkiego wyzwania, które musiał stawić czoła w najbardziej nieprzyjemnym miejscu, jakie może sobie wyobrazić. Przychodzi taka chwila, kiedy granice cywilizacyjnego życia zostają przekroczone, a jedynym bezpieczeństwem staje się dodanie do mapy miejskiej zaznaczonej ikony toalety.
Odkrycie, że w twoim ulubionym parku jest huśtawka, a obok niej nowoczesna ubikacja z automatycznymi drzwiami otwieranymi na czujnik, jest niczym jak znalezisko skarbu w piaskownicy. Jedno dotknięcie to już nie to samo, co kiedyś! Teraz, aby załatwić swoje potrzeby, możesz dodać odrobinę emocji, uruchamiając odkurzacz do spłukiwania z prędkością, jakiej Carpaccio pracy nigdy nie sięgał.
Zespół redakcyjny „Defekacja i Piękno” postanowił przeprowadzić dokładny ranking miejskich toalet. Aby nie zaniżać standardów, za kluczowe kryteria przyjęliśmy:
- Czystość – wiadomo, że toaleta w parku, która wygląda jak z afisza w horrorze, nie będzie miała konkurencji.
- Innowacyjność – uważamy, że każdy musiałby wprowadzić przynajmniej jedną opcję, gdyby go odebrano jako geniusza przyrody (z muzyką albo z góry w smartwatcha!).
- Estetyka – bo kto z nas nie chciałby poświęcić chwilę w ładnym otoczeniu?
Tak oto odkryliśmy, że w naszym mieście korona czystości wędruje do pasywno-agresywnej toalety na wschodzie, która nawołuje do skorzystania z przycisku z napisem "proszę, nie ruszać abstrakcji w spłukiwaniu!". Z drugiej strony ulubioną przestrzenią na Instagramie wydaje się wygodna kabina z tytułem „W każdym razie to, co słyszałeś, to nie był słychać w tej toalecie!”.
Ale co z resztą? Kto wie, może w przyszłości powstanie jedno miejsce, które zbierze wszystkie znakomite toalety z miasta, które będą miały swój wyspecjalizowany wolny rozdawczak w golfa, żeby zabić nudę w oczekiwaniu na poranną kawę w toalecie! Póki co, miejcie się na baczności! Co do naszej ulubionej atmosfery, kierujemy wzrok ku drobnym wieściom z tulei wyborczych: "Toaleta przyszłości znów będzie otwarta dla obywateli!"
A więc, drodzy czytelnicy, gdzie wy stawiacie swoje stopy na odcinku miłości, przyjaźni i wszelkich ludzkich uciech? Która ubikacja w waszym mieście zasługuje na uznanie? Piszcie do nas! Może stworzymy nowy konkurs na najładniejszą ubikację w kraju? Ale, uwaga! Zapiszcie to sobie w kalendarzach, bo kolejne edycje będą się odbywać w kabinach zagubionych pasjonatów!